@hq1 Trick polega na tym, żeby Twój rower był trudniejszy do zabrania niż rowery obok… Wszystko da się otworzyć, to tylko kwestia tego czy złodziejowi będzie się opłacało z tym męczyć… Moja żona ma łańcuch Abusa za jakieś 100zl i moim zdaniem na chwilę jest spoko, na cały dzień w ruchliwym miejscu - nie wiem. Ja nie przypinam, ale jak będę potrzebował to zainwestuję w coś ciężkiego za minimum 400zl. Nie mam tanich rowerów i trochę się boję… @rower
@ssamulczyk @hq1 @rower Abus Granit X Plus 540 wydaje się być sensowny.
@ssamulczyk @hq1 @rower gdzie "sensowny" to częściowo "zapięcia z wyższym ratingiem są klasyfikowane jako motocyklowe"
@ssamulczyk @hq1 @rower Widziałem dyskusję jakie rzeczy jak wpływają na jazde na rowerze. I z tego co pamiętam na ~100km trasie w górach parę kilogramów różnicy dawało różnicę w sekundach, podczas gdy opony z mniejszym oporem toczenia dawały różnicę w minutach. Zdaje się też opór powietrza (torby bliżej środka roweru zamiast sakw po bokach) robił większą różnicę niż kilka kg różnicy.
@ssamulczyk @hq1 @rower Jak masz biegać z rowerem na ramieniu to rozumiem. Jak sadzasz na niego ~70kg, to ~3kg nie bardzo robi różnicę, jeśli nie jesteś w sytuacji, gdzie te ~sekundy rzeczywiście robią dla ciebie różnicę.
@ssamulczyk @hq1 @rower Nie mówię, że nie ma różnicy, tylko że w większości kontekstów jest ona pomijalna/ignorowalna :P
No i tak, jak robisz pętelkę po lesie i wiesz, że się nie zatrzymujesz, to możesz zostawić... Jeśli chce ci się do tego stopnia analizować przyszłość :P Ja po prostu mam przypięte i już :P Ale mój to 15 kg trek
@viq @hq1 BTW, właśnie spiąłem poślady i w końcu wybrałem zapięcie. Zdecydowałem się ostatecznie na to:
https://hiplok.com/product/hiplok-original/
Przekonuje mnie to, że można je założyć na siebie…
@ssamulczyk @hq1 @rower fajne, chociaż ja mam zestaw rzeczy które **muszę** mieć ze sobą, które aktualnie podróżują w nerce, i tu występuje pewien konflikt ;)
Ja z kolei mam linkę stalowa (nie wiem jakiej firmy ale przykładowe zdjęcie to typowy abus)
przypinam wtedy, gdy idę na dosłownie chwilę do sklepu, ale nigdy nie na 1h. Od tego mam 2 nieco grubsze łańcuchy od abusa, którego wozic strasznie się nie chce.
Nieoczywista zaletą linki stalowej (swego czasu Mamba On Bike poleciła) jest możliwość zabezpieczenia roweru w zbiorkom do innego roweru, który jest zapięty do czegoś trwałego w tym pociągu